Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Izona. Mam przejechane 53867.50 kilometrów w tym 1066.40 w terenie. Kręcę ze średnią 22.33 km/h i się wcale nie chwalę!
  • Czas na siodełku 100d 08h 39m
  • Więcej o mnie.

    Follow me on Strava 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

    Ja na instagramie

    Znalezione obrazy dla zapytania instagram

    Moje ziomeczki

    Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy Izona.bikestats.pl

    Z Archiwum X

    Wpisy archiwalne w miesiącu

    Wrzesień, 2013

    Dystans całkowity:654.00 km (w terenie 34.30 km; 5.24%)
    Czas w ruchu:32:16
    Średnia prędkość:20.27 km/h
    Maksymalna prędkość:54.60 km/h
    Suma kalorii:21796 kcal
    Liczba aktywności:15
    Średnio na aktywność:43.60 km i 2h 09m
    Więcej statystyk
    • Dystans 82.10km
    • Teren 5.00km
    • Czas 04:03
    • SpeedAVG 20.27km/h
    • SpeedMaxxx 54.60km/h
    • Kalorie 2783kcal
    • Sprzęt Giant Brass 2

    Niedziela z GOLD BIKE :)

    Niedziela, 8 września 2013 · dodano: 08.09.2013 | Komentarze 0

    Plan na niedziele był taki: wstać, przeżyć, iść spać...
    Żartuje!!!! To nie w moim stylu :D
    Niedziela+Pogoda=Rower! :)
    Założyłam, że zrobię dzisiaj 62km, zrobiłam 20km więcej :)
    Gdy przekroczyłam 62km i było mi mało chciałam dojechać do 100, ale na to już mi dnia brakło, a kto czyta, choć trochę moje wpisy, wie, że po ciemku jeździć nie lubię :p
    No cóż idzie jesień/zima dni coraz krótsze;(
    Ważne, że jeszcze cieplutko :)
    Jak w tytule niedziela była rowerowa z GOLD BIKE :) Jej jak ja ich dawno wszystkich nie widziałam, ostatnio 7 lipca :p
    Fajnie znowu z nimi pojeździć, oby pogoda pozwoliła na nie jedną jeszcze wspólną wycieczkę :)

    PS: Jaki mnie zaszczyt kopnął :P Przejeżdżając przez Podegrodzie jakiś młody chłopak mnie dogonił zadyszany jak nie wiem, pochwalił moją kondycję,(bo mnie dogonić od Naszacowic nie mógł, dopiero przed Stadłami mu się to udało) i powiedział, że myślał iż goni Maję Włoszczowską :D
    Czemu to tak?
    Bo miałam z jej nazwiskiem koszulkę supportową :D
    Miło :)

    Niedzielny GOLD BIKE <3 © Izona


    • Dystans 40.00km
    • Teren 2.00km
    • Czas 01:46
    • SpeedAVG 22.64km/h
    • SpeedMaxxx 53.20km/h
    • Kalorie 1377kcal
    • Sprzęt Giant Brass 2

    Na pocztę i z tymi innymi załatwieniami :)

    Piątek, 6 września 2013 · dodano: 06.09.2013 | Komentarze 0

    Czyli mówiąc krótko, każdy pretekst jest dobry, żeby iść na rower :)
    Rower jak tlen, bez niego nie funkcjonuję :)
    Rano wybrałam się do NS na pocztę kasę musiałam przekazem przesłać, a potem standardowo choć bardzo hardkorowo(na ul. węgierskiej:)) na SS pojechałam :)
    Fajowo tak przyjemnie, jesień jeszcze nie daje aż tak o sobie znać, tzn. w południowym czasie, bo rano i wieczorem strasznie zimno :)

    • Dystans 51.50km
    • Teren 4.00km
    • Czas 02:26
    • SpeedAVG 21.16km/h
    • SpeedMaxxx 52.80km/h
    • Kalorie 1786kcal
    • Sprzęt Giant Brass 2

    Kocham rower! :*

    Czwartek, 5 września 2013 · dodano: 05.09.2013 | Komentarze 0

    Dzisiaj dzień był dla mnie bardzo zakręcony od samego rana, więc na rowerze byłam dwa razy :D

    Rano na szybkiego do sklepu, choć wybrałam sklep dalej położony coby kilometry były dość przyzwoite i popołudniu już bez pośpiechu szlif po NS i SS ;p
    Fajowo mi się dzisiaj jechało :p
    Jakiś taki wewnętrzny power i takie zadowolenie ;p
    Po prostu dzisiaj miałam mega pozytywny i zwariowany dzień :) I love my bike i nie tylko :D

    Złota, polska jesień :p © Izona


    • Dystans 43.70km
    • Teren 3.00km
    • Czas 02:03
    • SpeedAVG 21.32km/h
    • SpeedMaxxx 51.40km/h
    • Kalorie 1522kcal
    • Sprzęt Giant Brass 2

    Znowu lato :)

    Środa, 4 września 2013 · dodano: 04.09.2013 | Komentarze 0

    Wczoraj za dużo wiało, można by powiedzieć, że przeszedł mały tajfun hehe :)
    Wgl wczorajsza pogoda nie wołała na rower :p
    Dzisiaj za to, było całkiem na odwrót :p
    Słoneczko, zero podmuchów, no super :)
    Miałam parę załatwień na mieście, więc rano kiedy tylko się ogarnęłam, zaraz na rower i do miasta :)
    Boże jak mi takich wypadów rowerowych brakowało w UK! :)
    Teraz znowu czuję, że żyję :****

    Lato jesienią :) © Izona


    • Dystans 42.80km
    • Czas 02:04
    • SpeedAVG 20.71km/h
    • SpeedMaxxx 45.80km/h
    • Kalorie 1478kcal
    • Sprzęt Giant Brass 2

    Ryzykownie...!

    Poniedziałek, 2 września 2013 · dodano: 02.09.2013 | Komentarze 0

    Strasznie wiało po południu, ale się wybrałam :) Żałowałam tylko, że kasku nie zabrałam,ale na szczęście nie był aż tak potrzebny :p
    Za dużo mam wolnego czasu, żeby zaniedbywać rower :p
    szkoda, że całą niedzielę lało, bo i niedziela byłaby rowerowa :)
    No cóż trudno idzie jesień...
    Ważne, że dzisiaj się zmobilizowałam i rower zaliczyłam :D

    Poranek nie zachęcał na rower:
    Jesień © Izona


    Jesień na polach, ale nie w głowie :p © Izona


    Counterliczniki.com