Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Izona. Mam przejechane 53867.50 kilometrów w tym 1066.40 w terenie. Kręcę ze średnią 22.33 km/h i się wcale nie chwalę!
  • Czas na siodełku 100d 08h 39m
  • Więcej o mnie.

    Follow me on Strava 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

    Ja na instagramie

    Znalezione obrazy dla zapytania instagram

    Moje ziomeczki

    Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy Izona.bikestats.pl

    Z Archiwum X

    Wpisy archiwalne w miesiącu

    Wrzesień, 2014

    Dystans całkowity:681.90 km (w terenie 6.00 km; 0.88%)
    Czas w ruchu:34:37
    Średnia prędkość:19.70 km/h
    Maksymalna prędkość:59.50 km/h
    Maks. tętno maksymalne:180 (91 %)
    Maks. tętno średnie:147 (74 %)
    Suma kalorii:17321 kcal
    Liczba aktywności:14
    Średnio na aktywność:48.71 km i 2h 28m
    Więcej statystyk
    • Dystans 40.03km
    • Czas 01:48
    • SpeedAVG 22.24km/h
    • SpeedMaxxx 43.40km/h
    • Kalorie 992kcal
    • Sprzęt Giant Brass 2

    Zaś do pracy!

    Poniedziałek, 8 września 2014 · dodano: 08.09.2014 | Komentarze 0

    Pobudka o 5.30 iiii już miałam jechać autobusem kiedy jak to zwykle mam w zwyczaju(w lecie) wybiegłam przed dom w piżamie sprawdzić pogodę ;) Czuje ciepło, patrze mgliście, ale i słoneczko się pokazuje ;) No więc wracam do pokoju i ubieram się w "spidermana", a do plecaka pakuje cywilne ubranie i koszulkę klubową coby w pracy wyglądać normalnie :)
    Do klubu wpadłam jak bomba, bo jak zwykle byłam spóźniona :D Taaak wyjechałam z domu 20min za późno,żebym mogła się ot tak po prostu poturlać do pracy ;) Ogarnęłam się i punkt 7 gotowa do działania na stanowisku :D
    Po 15 wystartowałam z powrotem,aleeee oczywiście na około,przez SS, no bo przez Chełmiec jest passe :)
    Zresztą miało być kółeczko, ale endo się wyłączyło,więc mam dwa zapisy :D
    Lol :D


    • Dystans 50.70km
    • Czas 02:34
    • SpeedAVG 19.75km/h
    • SpeedMaxxx 53.50km/h
    • Kalorie 1257kcal
    • HRmax 178 ( 90%)
    • HRavg 135 ( 68%)
    • Sprzęt Giant Brass 2

    Pracowita niedziela....

    Niedziela, 7 września 2014 · dodano: 07.09.2014 | Komentarze 0

    Ustaliłam sobie wczoraj wieczór, że wstanę o 6 rano,żeby przed pracą wykręcić 30km. Jak ustaliłam, tak też zrobiłam ;)
    Punkt 6 zerwałam się z łóżka, szybki luk w okno(juhu jest pogoda! :D) i się zbieram do klubu ;)
    Żeby wykorzystać te 2h dzielące mnie od pracy pojechałam okrężną drogą do Sącza ;) Zamiast prosto na Nowy, pojechałam na Stary Sącz :v
    Z rana jak to już kiedyś wspomniałam mgła, bo idzie jesień :(

    Walka słońca z mgłą :O

    Tak jakby słoneczko przegrywało, smuteczek :(

    Jadę sobie... Z początku nogi wgl nie chciały ze mną współpracować,szok! Sobie myślę,że jak tak dalej pójdzie to nawet na 12 do klubu nie dojadę :D
    Ale z każdym kolejnym kilometrem szło mi to całkiem sprawniej :D
    Wybiła 7, a ja już na rynku w Starym Sącz,więc spoko!
    Jadę dalej mgła w okolicach Popradu się powiększa co zmusiło mnie do użycia tylnej lampeczki, ot tak dla własnego bezpieczeństwa ;)
    Wjeżdżając na ul. węgierską w Nowym Sączu, przeżyłam lekki szok co do ilości samochodów pozostawionych pod galeria,no bo przecież jest niedziela, 7 rano, a ludu tyle,że szok!

    2m dalej okazało się,że to niedzielna giełda :D

    Dojechałam do klubu za pięć 8, mało czasu zostało na ogarnięcie się, aleee założone 30km zrobione :D
    Teraz mogę z mniejszym wnerwem siedzieć w pracy ;) Posiedziałam, nawet mi przeleciało ;)
    Siedząc, obmyślałam plan dalszej trasy po pracy ;)

    Jak wyszłam :v Tak mnie naszło na zdjęcie w szybie :D

    Wymyśliłam wrócić przez Wysokie od strony Trzetrzewiny, tak też zrobiłam ;)

    Apetyt był na więcej, ale wiedziałam że do domu w gości przyjechał brat, którego nie widziałam już hohoho :)

    Tak więc na Wysokim posłusznie skręciłam do domu(a kusiło jechać dalej na Siekierczynę :P), swoją drogą od tej strony zjazd jest genialny ;) Opłacało się pocić od Krasnego do Wysokiego ;)
    Do domu wpadłam jak burza po 17 i jeszcze na grilla się załapałam :P

    Tak więc zaliczyłam pracę, rower i jeszcze rodzinną biesiadę :D





    • Dystans 41.10km
    • Teren 4.00km
    • Czas 01:56
    • SpeedAVG 21.26km/h
    • SpeedMaxxx 41.10km/h
    • Kalorie 1004kcal
    • Sprzęt Giant Brass 2

    Kompensacji porajdowej ciąg dalszy :P

    Piątek, 5 września 2014 · dodano: 06.09.2014 | Komentarze 0

    Jest jesień,tak już! Poranki już nie te same co w lecie...


    Zimno, mglisto i wgl bleeee...
    Na rower nie wcześniej jak po 10... Późno sobie wyjechałam z domu mając na uwadze fakt,że o 14 musiałam już gnać do pracy, ale swoje wykręciłam ;)

    Trasa bez ceregieli, prosto do Rytra i z powrotem ;) Fajnie, bez wietrznie, tak to można śmigać ;) Z czasem mgła się podniosła i zaczęło mi być gorąco! Nareszcie słoneczko! Nareszcie ciepło!

    Pojeździło by się dłużej, ale nooo taki bólistnieniapracować na drugą zmianę :O


    Jak mi się taka pogoda wyrobiła,to ja się miałam cieszyć,że w pracy do wieczora mam siedzieć?!
    Na szczęście ten tydzień na rano, a kolejne 2 mam urlop :D



    • Dystans 45.70km
    • Czas 02:12
    • SpeedAVG 20.77km/h
    • SpeedMaxxx 47.10km/h
    • Kalorie 1106kcal
    • Sprzęt Giant Brass 2

    Po Rajdzie :)

    Czwartek, 4 września 2014 · dodano: 06.09.2014 | Komentarze 0

    Wspomnienia po rajdzie na długo zostaną mi w pamięci! Coś wspaniałego uczestniczyć w takiej imprezie! Wiem przeżywam go jak stonka wykopki,ale SsssssTttttRrrrAaaaSssssZzzzzzNnnnIiiiEeee mi się podobało ;)

    Więc w końcu, czwartego dnia po rajdzie pasowało sprawdzić stan reagowania organizmu na widok roweru ;)
    I powiem Wam,że nie było źle ;) Całkiem spoko powiem Wam ;) Pośmigałam i odżyłam ;) Bo już we środę mnie chciało rozwalić od środka bez roweru ;)


    Counterliczniki.com