Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Izona. Mam przejechane 53867.50 kilometrów w tym 1066.40 w terenie. Kręcę ze średnią 22.33 km/h i się wcale nie chwalę!
  • Czas na siodełku 100d 08h 39m
  • Więcej o mnie.

    Follow me on Strava 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

    Ja na instagramie

    Znalezione obrazy dla zapytania instagram

    Moje ziomeczki

    Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy Izona.bikestats.pl

    Z Archiwum X

    • Dystans 60.00km
    • Czas 02:49
    • SpeedAVG 21.30km/h
    • SpeedMaxxx 50.70km/h
    • Kalorie 2082kcal
    • Sprzęt Giant Brass 2

    20 ostatnia wspólna trasa w tym sezonie z GOLD BIKE :)

    Niedziela, 6 października 2013 · dodano: 06.10.2013 | Komentarze 0

    No cóż :)
    Idzie zima,nie ma się co oszukiwać, dzień coraz krótszy, wieczory zimne :(
    Niestety nie da się już włóczyć na rowerze do północy ;)
    Postanowione, dzisiaj przejechaliśmy ostatnią, 20 wspólną trasę rowerową. Nie jest powiedziane, że GOLD BIKE chowa rowery do piwnicy i grzecznie kisi się do wiosny w domach. Oj NIE :)
    Mamy jeszcze w planie takie symboliczne zakończenie sezonu w KRK, ciekawe czy wypali.
    I oczywiste, że jak pogoda będzie tak piękna jak dzisiaj, czy wczoraj, to się będziemy jeszcze zgadywać na wycieczki :)
    Spóźniona dzisiaj do Nowego przyjechałam, o całe 30min, ale Kondzio i Marcin grzecznie na mnie czekali. Jak się umówiliśmy, tak przed wspólną pojechaliśmy jeszcze na małego szlifa :)
    Stary Sącz, przez moje opóźnienie, bo inaczej byśmy nie zdążyli na wspólną.
    No, ale co ja zrobię, że mi się obiad w domu wolno gotował :) Głodna nie pojadę :)
    Sezonu w tym roku co prawda jeszcze nie kończę, ale GOLD BIKE, to najlepsze co mnie mogło rowerowego spotkać w życiu :) Oby przyszły sezon był albo równie fajny, albo jeszcze lepszy :)

    Ostatnia wspólna :( © Izona


    PS: Maja Włoszczowska w tym tygodniu przechodziła różne stany emocjonalne :)
    Startowała w cyklu wyścigów(o jakże krótkiej nazwie :p) Langkawi International Mountain Bike Challenge. Raz się zgubiła na trasie, chciała się poddać, a wygrała :)
    Co prawda tylko i aż dzisiejszy, a raczej chyba wczorajszy(myli mnie różnica stref czasowych:p)etap, ale w klasyfikacji generalnej zajęła 2 miejsce. BRAWO!
    Teraz pora na jej zasłużone wakacje, sezon genialny, wręcz zaebisty :)
    Uwielbiam ją :)


    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wolat
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

    Counterliczniki.com