Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Izona. Mam przejechane 53867.50 kilometrów w tym 1066.40 w terenie. Kręcę ze średnią 22.33 km/h i się wcale nie chwalę!
  • Czas na siodełku 100d 08h 39m
  • Więcej o mnie.

    Follow me on Strava 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

    Ja na instagramie

    Znalezione obrazy dla zapytania instagram

    Moje ziomeczki

    Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy Izona.bikestats.pl

    Z Archiwum X

    • Dystans 50.70km
    • Czas 02:34
    • SpeedAVG 19.75km/h
    • SpeedMaxxx 53.50km/h
    • Kalorie 1257kcal
    • HRmax 178 ( 90%)
    • HRavg 135 ( 68%)
    • Sprzęt Giant Brass 2

    Pracowita niedziela....

    Niedziela, 7 września 2014 · dodano: 07.09.2014 | Komentarze 0

    Ustaliłam sobie wczoraj wieczór, że wstanę o 6 rano,żeby przed pracą wykręcić 30km. Jak ustaliłam, tak też zrobiłam ;)
    Punkt 6 zerwałam się z łóżka, szybki luk w okno(juhu jest pogoda! :D) i się zbieram do klubu ;)
    Żeby wykorzystać te 2h dzielące mnie od pracy pojechałam okrężną drogą do Sącza ;) Zamiast prosto na Nowy, pojechałam na Stary Sącz :v
    Z rana jak to już kiedyś wspomniałam mgła, bo idzie jesień :(

    Walka słońca z mgłą :O

    Tak jakby słoneczko przegrywało, smuteczek :(

    Jadę sobie... Z początku nogi wgl nie chciały ze mną współpracować,szok! Sobie myślę,że jak tak dalej pójdzie to nawet na 12 do klubu nie dojadę :D
    Ale z każdym kolejnym kilometrem szło mi to całkiem sprawniej :D
    Wybiła 7, a ja już na rynku w Starym Sącz,więc spoko!
    Jadę dalej mgła w okolicach Popradu się powiększa co zmusiło mnie do użycia tylnej lampeczki, ot tak dla własnego bezpieczeństwa ;)
    Wjeżdżając na ul. węgierską w Nowym Sączu, przeżyłam lekki szok co do ilości samochodów pozostawionych pod galeria,no bo przecież jest niedziela, 7 rano, a ludu tyle,że szok!

    2m dalej okazało się,że to niedzielna giełda :D

    Dojechałam do klubu za pięć 8, mało czasu zostało na ogarnięcie się, aleee założone 30km zrobione :D
    Teraz mogę z mniejszym wnerwem siedzieć w pracy ;) Posiedziałam, nawet mi przeleciało ;)
    Siedząc, obmyślałam plan dalszej trasy po pracy ;)

    Jak wyszłam :v Tak mnie naszło na zdjęcie w szybie :D

    Wymyśliłam wrócić przez Wysokie od strony Trzetrzewiny, tak też zrobiłam ;)

    Apetyt był na więcej, ale wiedziałam że do domu w gości przyjechał brat, którego nie widziałam już hohoho :)

    Tak więc na Wysokim posłusznie skręciłam do domu(a kusiło jechać dalej na Siekierczynę :P), swoją drogą od tej strony zjazd jest genialny ;) Opłacało się pocić od Krasnego do Wysokiego ;)
    Do domu wpadłam jak burza po 17 i jeszcze na grilla się załapałam :P

    Tak więc zaliczyłam pracę, rower i jeszcze rodzinną biesiadę :D






    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa eczet
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

    Counterliczniki.com