Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Izona. Mam przejechane 53867.50 kilometrów w tym 1066.40 w terenie. Kręcę ze średnią 22.33 km/h i się wcale nie chwalę!
  • Czas na siodełku 100d 08h 39m
  • Więcej o mnie.

    Follow me on Strava 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

    Ja na instagramie

    Znalezione obrazy dla zapytania instagram

    Moje ziomeczki

    Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy Izona.bikestats.pl

    Z Archiwum X

    • Dystans 62.10km
    • Czas 03:14
    • SpeedAVG 19.21km/h
    • SpeedMaxxx 59.50km/h
    • Kalorie 1734kcal
    • HRmax 179 ( 90%)
    • HRavg 142 ( 72%)
    • Sprzęt Giant Brass 2

    Jest urlop,jest pogoda,jest rower ;)

    Wtorek, 16 września 2014 · dodano: 16.09.2014 | Komentarze 0

    Nareszcie wymarzona wolność rowerowa ;)
    Bez spiny, nie trzeba patrzeć na zegarek i liczyć czasu,że nie zdążę wrócić i ogarnąć się przed pracą ;)
    Wystartowałam przed 11, fajnie ciepło na krótko, bez problemu ;) Planu nie było, no bo po co sobie głowę tym zaprzątać? ;)
    Spontan! Z tego względu,że musiałam "zaliczyć Sącz" wjechałam ul. węgierską od tyłu, a żeby nie było monotonnie wyjechałam przodem ;)

    Przodem, tzn. przez Chełmiec z tego też względu,że zamierzałam szlifować podjazd pod Trzetrzewinę w kierunku Wysokiego ;)

    Więc jadę ;) Jaka to była frajda, naprawdę! ;) Bo czy jest coś przyjemniejszego niż podjazd przez Biczyce do góry, bez grama zadyszki?!
    Masakra! Ostatnio jak tamtędy wracałam z pracy w niedziele, to myślałam,że ducha wyzionę, a dzisiaj total luz w płucach ;)

     Z Wysokiego na Kaninę a stamtąd ostry zjazd na Gołkowice ;)

    Tu na tej trasie potwierdza się powiedzenie, że po każdym podjeździe musi być zjazd ;) I tak było tym razem ;) Po ponad 40min podjazdu sruuuu na dół :D

    Kpściół na Kaninie

    Z Kaniny na Przyszową przez Świdnik, aż do Podegrodzia.

    W Podegrodziu korzystając z zaproszenia cioci i czasu wolnego, wpadłam do niej na MÓJ ulubiony sernik :D Po prawie 60km w nogach i 1132m w górę ciacho się należy,a jakże :p
    Posiedziałyśmy,poplotkowałyśmy i sobie myślę, a wrócę do domu troszkę pomieszkać :D
    Pięknie naprawdę pięknie dzisiaj było! Życzę sobie jak najwięcej TAKICH dni ;)

    I opaliło mnie :D




    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa dzieu
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

    Counterliczniki.com