Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Izona. Mam przejechane 53867.50 kilometrów w tym 1066.40 w terenie. Kręcę ze średnią 22.33 km/h i się wcale nie chwalę!
  • Czas na siodełku 100d 08h 39m
  • Więcej o mnie.

    Follow me on Strava 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

    Ja na instagramie

    Znalezione obrazy dla zapytania instagram

    Moje ziomeczki

    Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy Izona.bikestats.pl

    Z Archiwum X

    • Dystans 40.06km
    • Czas 01:55
    • SpeedAVG 20.90km/h
    • SpeedMaxxx 35.70km/h
    • Kalorie 969kcal
    • Sprzęt Giant Brass 2

    Gonić swój cień, co za frajda :D

    Niedziela, 9 listopada 2014 · dodano: 09.11.2014 | Komentarze 0

    Wcale mi się nie chciało jechać rano do pracy rowerem, ale wiedziałam że auta nie dostane, a jakoś trzeba się było doturlać na służbę :)
    Obudziłam się już o 4.20 taaak oczwartejdwajścia! Masakra! Nie wiem co się stało, ale się stało.... I tak już zasnąć nie mogłam!
    Wstałam o wpół do siódmej i zaczełam się zbierać, coby wcześniej do klubu zajechać i się ogarnąć,żeby wyglądać :P
    Wiedziałam,że w razie "W" Kaśka będzie w klubie od 7, bo ją na poranną saunę naszło,więc nie musiałam się aż tak sprężać ;)
    Łoooo jesu! Takich nudów jak w dniu dzisiejszym, to ten klub za mojej kadencji jeszcze nie przeżywał! Umarłam!
    Jakie było moje zadowolenie kiedy koło 15 Magda i Damian jako ostatni klienci dnia dzisiejszego opuścili siłownie :D
    Szybko ogarnęłam kasę,powyłączałam sprzęt i 25 po trzeciej już mnie tam nie było :D Tylko ciiiiiiiiiiii :D
    W sumie moje szczęście,że nie musiałam czekać do 16, bo przecież już wtedy ciemno!
    Ale i tak mi się na tyle fajnie jechało,(bo ciepło i bezwietrznie)że nie zważając na ciemności puściłam się dalej niż zakładałam :p

    No to jedziem ;)

    I tak jadąc i sobie śpiewając(tak apropo to muszę sobie playlistę w smarciefonie wymienić) odkryłam niezła zabawę ze światłem :D
    Ja to się chyba muszę leczyć :D
    Co za frajda, mijając lampy zobaczyć swój cień i za chwile próbować go dogonić :D


    Cień,to dopiero sparingtrippartner! :P Polecam! Dzięki mojej nadmiernie pobudzonej wyobraźni, jazda po ciemku nawet mi się zaczęła podobać :D
    Chooociaż nie ukrywam,że w bardziej zaciemnionych miejscach miałam pełno w gaciach ze strachu :v




    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa patrz
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

    Counterliczniki.com