Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Izona. Mam przejechane 53867.50 kilometrów w tym 1066.40 w terenie. Kręcę ze średnią 22.33 km/h i się wcale nie chwalę!
  • Czas na siodełku 100d 08h 39m
  • Więcej o mnie.

    Follow me on Strava 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

    Ja na instagramie

    Znalezione obrazy dla zapytania instagram

    Moje ziomeczki

    Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy Izona.bikestats.pl

    Z Archiwum X

    • Dystans 52.25km
    • Czas 02:15
    • SpeedAVG 23.22km/h
    • SpeedMaxxx 46.00km/h
    • Kalorie 1240kcal
    • Podjazdy 128m
    • Sprzęt Giant Brass 2

    Poniedziałek......

    Poniedziałek, 10 sierpnia 2015 · dodano: 11.08.2015 | Komentarze 0

    Po przepracowanym weekendzie, nie ma chwili odpoczynku, trzeba było się ogarnąć, zmyć z siebie weekendowe zmęczenie i ruszyć w trudny kolejnego tygodnia :)
    Rano jeździ się jeszcze całkiem przyjemnie,nie jest zimno ( chociaż zakładam już drugą bluzkę z długim rękawem) a wręcz jest idealnie :) Gorzej w drodze powrotnej, kiedy to po 14.30 praktycznie w szczycie upałów muszę wracać do domu po pracy :) 
    Muszę ale i chcę :) Świadomie zostawiam samochód pod domem i wybieram rower :) Jest lato, jest pogoda i jest trening!
    Pogoda zawiedzie, wtedy mam nadzieję(obrażony?!) iżonowóz nie odmówi współpracy :P
    Od początku sierpnia mamy małą zmianę w klubie. Mianowicie pracujemy od 6.30 rano do 22.30 wieczór, więc moja poranna zmiana zaczyna się właśnie o 6.30. Oznacza, to że muszę wstać wcześniej z dobre 20-30 min,żeby na spokojnie dojechać do pracy.
    I tak jak pracując od 7, wstawałam 5:45 i na spokojnie, mogłam się ubrać i ogarnąć, tak teraz wstając 5.30(na razie!) zdążam się tylko ubrać :) O jedzeniu śniadania nie ma mowy, ale za pół godziny to nie padnę :) Dzisiaj jeszcze kanapki musiałam sobie przygotować, więc na styk, dosłownie na styk przyjechałam do klubu :) 6.27, więc ja tylko szybko się przebrałam, zaczesałam i już otwieram coby Ewka nie musiała się niecierpliwić pod drzwiami :)
    Ogarnę optymalny czas przejazdu na 6.30 i dojdę do ładu, wszystko z czasem! :)


    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa stkim
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

    Counterliczniki.com