Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Izona. Mam przejechane 53867.50 kilometrów w tym 1066.40 w terenie. Kręcę ze średnią 22.33 km/h i się wcale nie chwalę!
  • Czas na siodełku 100d 08h 39m
  • Więcej o mnie.

    Follow me on Strava 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

    Ja na instagramie

    Znalezione obrazy dla zapytania instagram

    Moje ziomeczki

    Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy Izona.bikestats.pl

    Z Archiwum X

    • Dystans 47.10km
    • Czas 02:00
    • SpeedAVG 23.55km/h
    • SpeedMaxxx 54.40km/h
    • Kalorie 951kcal
    • Podjazdy 644m
    • Sprzęt Bianchi Via Nirone 7 Dama

    Pierwsza szosa tego roku!

    Poniedziałek, 12 marca 2018 · dodano: 16.03.2018 | Komentarze 2

    Hej!
    Kopę lat mnie tu nie było, ale co ja na to poradzę,że zima przypomniała o sobie w sumie wtedy jak każdy chciał o niej już zapomnieć?
    Szlak! Ten trenażer już mi nosem wychodził, dosłownie i w przenośni :o
    Od zeszłego tygodnia nieśmiało na pole gry kroczyła wiosna iiii nawet przez chwilę była górą <3

    Pachniało rowerem w terenie, ale że w nogach za dużo wattów, trzeba było rower oddać w fachowe ręce :P


    Smuteczek :(
    Na szczęście udało mi się w miarę szybko załapać w serwisie na przegląd,więc już na bardzo ciepły weekend byłam gotowa na podboje, ale...
    w życiu priorytety się zmieniają :P ;)

    W poniedziałek po pracy dorwałam czasu i chciałam sprawdzić czy ja umiem jeździć na rowerze? :D 

    Słabo!
    Jeszcze po raz pierwszy dostałam rower z serwisu z wyczyszczonym, ale nie naoliwionym łańcuchem lol :)
    Nawet mi przez myśl nie przeszło,że jest "suchy" no i pierwsza jazda bez "poślizgu" :D 
    Trasę też sobie wybrałam (jak na pierwszą jazdę po zimie) ambitną, no ale jak "piecze to rośnie" nie? :D

    Jaka brudna owijka :O

    Objazd pętelki ściągnął mi się do późnego wieczora, więc w sumie ani minuty dłużej nie mogłam/chciałam jeździć, szkoda nowych kół :D

    Nie wiem jak Wam, ale mi tego strasznie brakowało <3 :P





    Komentarze
    Izona
    | 09:12 poniedziałek, 19 marca 2018 | linkuj Jurek57 nie byłam gotowa na taką niespodziankę, chociaż dzięki niej zmieniłam koła na nowe, co miałam w zamiarze odwlec w czasie. No ale nie żałuję, na nowych stabilniej się jeździ ;)
    Jurek57
    | 17:44 piątek, 16 marca 2018 | linkuj "Chcesz mieć lekkie koła bądź gotowa na niespodzianki"
    Niestety takie "przygody" ze szprychami stają się w takich (mało szprychowych) kołach powoli normą ! To się nazywa lifting uber allez !
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jaduz
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

    Counterliczniki.com