Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Izona. Mam przejechane 53867.50 kilometrów w tym 1066.40 w terenie. Kręcę ze średnią 22.33 km/h i się wcale nie chwalę!
  • Czas na siodełku 100d 08h 39m
  • Więcej o mnie.

    Follow me on Strava 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

    Ja na instagramie

    Znalezione obrazy dla zapytania instagram

    Moje ziomeczki

    Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy Izona.bikestats.pl

    Z Archiwum X

    • Dystans 72.51km
    • Czas 02:48
    • SpeedAVG 25.90km/h
    • SpeedMaxxx 63.70km/h
    • Kalorie 1428kcal
    • Podjazdy 786m
    • Sprzęt Bianchi Via Nirone 7 Dama

    Świetna przejażdżka :D

    Wtorek, 24 lipca 2018 · dodano: 25.07.2018 | Komentarze 3

    Szkoda,że w zeszłym tygodniu pogoda była jaka była, bo tyle lata nam uciekło :O
    Z drugiej jednak strony po czymś takim człowiek bardziej docenia pogodne niebo!
    Z okazji pierwszej zmiany, mimo chwilowego zawahania, do pracy wybrałam się rowerem.
    Nogi wcale mnie nie chciały zawieźć do klubu, a głowa ani tyle :D

    Po pracy jak zwykle błądziłam po połowie małopolski, ale było mi tak świetnie!
    Nie chciałam zginąć na Marcinkowickiej pod kołami jakiegoś pchającego się w korku samochodowego szaleńca, więc wybrałam się do domu górą.
    Górą znaczy przez Marcinkowice :P
    Mniejszy ruch, nie najgorsza droga, chociaż jadę ciągle lekko pod górę,ale to pod górę fajne jest!
    W Pisarzowej podjeżdżając jeden ze stromszych podjazdów na tej trasie,nagle mnie ktoś woła:
    "Hej, poznajesz mnie?" Patrzę i nie poznaję :O Patrzę drugi raz, przystaję i poznaję!
    To Aneta, którą poznałam w zeszłym roku w drodze do Częstochowy, na pielgrzymce rowerowej.
    Razem budziłyśmy się nad ranem o 3 tylko i aż po to żeby zdążyć na 6 na odsłonięcie obrazu, fajne to było!
    Pogadałyśmy sobie chwilę i wiem,że tak jak i ja ona też w tym roku nie wybiera się na tą pielgrzymkę.
    Jej się nie chcę, bo tyle co wróciła z nad morza, po którego wybrzeżu jeździła rowerem, ja idę na wesele, więc nie ma kiedy jechać :P
    Kiedy skończyłyśmy, z powrotem wróciłam na podjazd i w Mordarce nawróciłam w kierunku domu.

    Mimo wiatru tak świetnie mi się jechało,że postanowiłam podjechać całą Kaninę i Wysokie i przez Chełmiec wracać do domu, tylko już nie pchać się w korki :P
    Miejscami zjazd był na tyle niebezpieczny, bo bujało mną jak chorągiewką,że po raz enty powiedziałam sobie w duchu,że już wolę podjazdy, im wyższe tym się nimi bardziej cieszę.
    Zjazdów się boje i już!

    Fajnie było na prawdę, niech tak będzie do października <3


    Komentarze
    Roadrunner1984
    | 12:24 środa, 25 lipca 2018 | linkuj SUPER :D
    Izona
    | 10:47 środa, 25 lipca 2018 | linkuj Katana1978 prawda to! Uwielbiam swój teren za te widoki! :P
    Nie wyobrażam sobie ich tu zostawiać na rzecz czegoś innego :)
    Zapraszam, małopolska jest piękna! <3
    Katana1978
    | 09:09 środa, 25 lipca 2018 | linkuj U ciebie to fajne są widoki - nie to co u mnie - płasko ....
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa jlrek
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

    Counterliczniki.com