Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Izona. Mam przejechane 53867.50 kilometrów w tym 1066.40 w terenie. Kręcę ze średnią 22.33 km/h i się wcale nie chwalę!
  • Czas na siodełku 100d 08h 39m
  • Więcej o mnie.

    Follow me on Strava 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

    Ja na instagramie

    Znalezione obrazy dla zapytania instagram

    Moje ziomeczki

    Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy Izona.bikestats.pl

    Z Archiwum X

    • Dystans 55.31km
    • Czas 02:05
    • SpeedAVG 26.55km/h
    • SpeedMaxxx 55.10km/h
    • Kalorie 1016kcal
    • Podjazdy 436m
    • Sprzęt Bianchi Via Nirone 7 Dama

    Na dobry początek tygodnia ;)

    Poniedziałek, 30 lipca 2018 · dodano: 31.07.2018 | Komentarze 4

    Weekend po raz ostatni (na najbliższe półtora miesiąca) przeleciał mi pod znakiem wesela,znowu!
    Już mi się odechciało tych wesel! :D
    Człowiek taki uwiązany,że o matko bosko!
    Niby olaliśmy poprawiny i niedziela była wolna, ale szkoda mi się było włóczyć na rowerze, kiedy Chopusia miałam w domu, a później i reszta rodzeństwa się pozjeżdżała <3
    Woleliśmy jedną wielką ekipą wybrać się i trochę posmażyć nad Jeziorem Rożnowskim, ooooo tak skwarki! :D
    W poniedziałek tak bardzo mi się chciało na rower,że ojeju :D 
    Wyspałam się i to porządnie fes!
    Prawie 12 h snu, wyrównało jego weekendowe braki. 
    Szkoda mi czasu w weekend na sen ;)
    Pełna siły i z masą energii wyruszyłam na podbój sądeckich szos :D

    O jak moją formę i weekendowe pijaństwo szybko zweryfikowały pierwsze lepsze hopki :P
    Piłaś, nie jedź bym rzekła :D 
    Nie dość,że upał, duszno jak fiks (uwielbiam lato i upały, ale nie aż takie :P), to jeszcze wody w bidonie brakło jakoś nawet nie w połowie drogi, lol :P

    Stwierdziłam,że i tak mi się nigdzie nie śpieszy :D
    Więcej siedziałam jak jechałam, ale kto mi zabroni, trener? :P
    No więc właśnie, dlatego go nie mam! :D
    W drodze na Piwniczną milion robót drogowych i non stop jakieś zatrzymanie ruchu, a ja potrzebuję prędkości, bo skwaaar!
    Po dojechaniu do źródełka w Piwnicznej i dopompowaniu bidona, zawróciłam i czym prędzej pedałowałam do domu, bo chciałam zdążyć przed południem wrócić...
    Prawie się udało, prawie :D 



    Komentarze
    Izona
    | 13:59 piątek, 3 sierpnia 2018 | linkuj Hipek to się wyklepie i będzie jak nowe :p
    Ważne,że Ty jesteś w całości ;)
    Hipek
    | 06:31 piątek, 3 sierpnia 2018 | linkuj Mi w sumie niewiele, ale rower ucierpiał. O, tutaj masz: https://www.facebook.com/SanatoriumUltra/videos/294124267820213/
    Izona
    | 16:07 czwartek, 2 sierpnia 2018 | linkuj Hipek! Co Ci się stało? :O
    Hipek
    | 08:48 środa, 1 sierpnia 2018 | linkuj Piwniczańskie asfalty, po ostatnim weekendzie, będę wspominał z rozrzewnieniem. Kolizja z psem, radosna gleba i, w rezultacie, DNF...
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wykow
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

    Counterliczniki.com