Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Izona. Mam przejechane 53867.50 kilometrów w tym 1066.40 w terenie. Kręcę ze średnią 22.33 km/h i się wcale nie chwalę!
  • Czas na siodełku 100d 08h 39m
  • Więcej o mnie.

    Follow me on Strava 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

    Ja na instagramie

    Znalezione obrazy dla zapytania instagram

    Moje ziomeczki

    Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy Izona.bikestats.pl

    Z Archiwum X

    • Dystans 42.54km
    • Czas 01:35
    • SpeedAVG 26.87km/h
    • SpeedMaxxx 53.60km/h
    • Kalorie 754kcal
    • Podjazdy 293m
    • Sprzęt Bianchi Via Nirone 7 Dama

    Niespodziewajka :)

    Wtorek, 4 września 2018 · dodano: 05.09.2018 | Komentarze 0

    Nie spodziewałam się,że wsiądę we wtorek wieczorem na rower :P
    Poniedziałkowa jazda tak mnie zniesmaczyła,że szok!
    Poza zapowiadali opady deszczu i burze prawie na cały dzień, więc nie nastawiałam się na wozidełko :)
    Kiedy posprzątałam dom (bo w poniedziałek to zaniedbałam :O) i resztę poogarniałam, zabrałam się za "serwis" Bianki :P
    Musiałam zbadać co mi przeszkadza w rozpędzaniu się na niej? Czy to na pewno moje żelazne nogi się zepsuły???
    Pewności nie miałam, ale obstawiłam,że winne temu są opony, którym podczas ostatniego mycia roweru nabiłam za dużo powietrza.
    Analogicznie do tego, pierwsze co zrobiłam, to spuściłam do zera powietrze z kół i nabiłam od nowa do przepisowych 7 barów.
    Aż się spociłam!
    Później dla formalności odkręciłam koła,zdjęłam je i zakręciłam od nowa, nie przesadzając z siłą docisku :P

    Później korzystając z faktu,że nie mam co robić już w domu, pojechałam na szlifa!
    O dziwo! Koła obracały się znacznie lżej niż przed "serwisem" :D
    Jeśli faktycznie za dużo barów w oponie nie pozwala się rozpędzać, to jestem pod wielkim wrażeniem...
    Zawsze myślałam,że to od za małej ilości powietrza i tzw. kapcia rower wolniej się toczy. 
    Nigdy odwrotnie.

    Z racji,że wyjechałam późno ii i tak czekał mnie powrót po zmroku, nie nawojowałam za dużo na trasie, ale małą pętelkę do Łącka zaliczyłam :P
    Tylko strasznie rower do syfiłam, bo o ile u mnie padało TROSZKĘ, o tyle im dalej od domu, tym wody jeszcze więcej...

    Już mi się go trochę nie chciało myć, ale zrobiłam to!

    Po cygańsku, bo po cygańsku, ale przynajmniej nie boję się,że mi go ruda zje :D



    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa skuki
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

    Counterliczniki.com