Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Izona. Mam przejechane 53867.50 kilometrów w tym 1066.40 w terenie. Kręcę ze średnią 22.33 km/h i się wcale nie chwalę!
  • Czas na siodełku 100d 08h 39m
  • Więcej o mnie.

    Follow me on Strava 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

    Ja na instagramie

    Znalezione obrazy dla zapytania instagram

    Moje ziomeczki

    Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy Izona.bikestats.pl

    Z Archiwum X

    • Dystans 51.40km
    • Teren 10.00km
    • Czas 02:46
    • SpeedAVG 18.58km/h
    • SpeedMaxxx 52.10km/h
    • Kalorie 1384kcal
    • Sprzęt Giant Brass 2

    Burza, a my rowerujemy ;)

    Piątek, 7 czerwca 2013 · dodano: 07.06.2013 | Komentarze 0

    Zostawiłam rower dzisiaj na wieczór, mimo wsjo ;)
    Dlaczego?
    W Nowym Sączu organizowali wspólny trening na wałach dla biegających, rowerujących i kijkujących ;) Tych ostatnich nie było ani pół sztuki ;)
    Najwięcej było biegających ;p
    No, ale i my rowerzyści też nie zawiedliśmy... ;p
    Zawiódł nasz szefu, który się spóźnił całe półtora godziny! ;)
    Ale dostał rozgrzeszenie, bo był w trasie rowerem i się nie wyrobił ;)
    Fajna sprawa, tylko trochę źle zorganizowana... Dla biegaczy i owszem spoko, ale dla nas bikerów już trochę gorzej...
    Ale, ale...od czego jest ten młodzieżowy bunt i ta wolność rowerowa? ;)
    Organizatorzy swoje, a my swoje ;)
    GOLD BIKE sam sobie trasę wyznaczał ;D Przed, a nie za biegającymi jechaliśmy ;)
    Bo fakt, faktem, że przyjechaliśmy pojeździć,a nie powłóczyć się za chodziarzami;p
    10km zaliczone ;) Ba...
    Nawet więcej, bo od tego miejsca gdzie było 10 i biegający zawracali, my pojechaliśmy jeszcze 2km dalej. Wszystko po to żeby dreptający się nie denerwowali faktem, że jednak my bikerzy jesteśmy od nich szybsi ;)
    Na koniec zaplanowano poczęstunek piernikiem ;D
    Niestety nie zdążyłam go zjeść, bo zaczęło lać i grzmieć ;p
    Biegacze jak to biegacze-wygodnisie, popakowali się do samochodów, a my twardzi rowerzyści skromnie pod dach budki się schowaliśmy i z nadzieją, ale i z żartami przeczekaliśmy ulewę ;)
    Zlało nas coby nie, ale właśnie dlatego jesteśmy lepsi od biegających!
    Oni byli liczniejsi, my pancerni ;)
    GOLD BIKE górą!

    Biegamy, kijkujemy, ROWERUJEMY! ;) © Izona



    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa stwem
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

    Counterliczniki.com