Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Izona. Mam przejechane 53867.50 kilometrów w tym 1066.40 w terenie. Kręcę ze średnią 22.33 km/h i się wcale nie chwalę!
  • Czas na siodełku 100d 08h 39m
  • Więcej o mnie.

    Follow me on Strava 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

    Ja na instagramie

    Znalezione obrazy dla zapytania instagram

    Moje ziomeczki

    Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy Izona.bikestats.pl

    Z Archiwum X

    • Dystans 20.50km
    • Czas 01:14
    • SpeedAVG 16.62km/h
    • SpeedMaxxx 40.00km/h
    • Kalorie 499kcal
    • Podjazdy 260m
    • Sprzęt Giant Brass 2

    Path finder z Gostwicy! :p

    Poniedziałek, 2 marca 2015 · dodano: 02.03.2015 | Komentarze 0

    Po ostatnim dość intensywnym tygodniu pod względem aktywności fizycznej, w weekend postawiłam na luz, totalny luuuzz! :)
    Potrzebne mi to było,żeby mięśnie i głowa się zregenerowały ;) O ile w sobotę pogoda nie zachęcała do wyjścia na pole o tyle w niedziele było pięknie, słonecznie chociaż wcale nie ciepło, ale luuuuzzzz! ;)
    Sobota owszem koniec końców była bardziej niż rowerowa ;)
    Umówiłam się z Pauliną (babanarowerze.com) i kantem ze Staszkiem(już przypadkowo, bo to tam już wsiąkło na dobre) i pojechałam do Krakowa na oficjalną premierę filmu "Path Finder".
    Film o enduro, o tych wszystkich kamyrdolach, pięknych górach, zajebistych widokach i singletrackach, po których każdy chciał by zjeżdżać, ale nie każdy umi :v


    KROSS Moon na tle Mariusza i Tomka, głównych bohaterów całego zamieszania ;)

    Podobał mi się film, podobała mi się atmosfera przed filmem. Tyluuuuu "rowerzystów" w jednym holu, czekało i gadało, a w między czasie macało i ahowało się nad endurakami z KROSSa ;) Nie powiem, bo maszyny zacne,jeździłabym! ;)

    Po filmie niby after party, no ale jak limuzyna podjechała pod czerwony dywan, to trzeba było "si ju" i zmykać, bo do domu daleko :)

    Dzisiaj od rana do bani!
    Leje, wieje za chwilę świeci coby zaś polało i tak wgl bez sensu, a dzień miałam cały wolny! No cóż jak nie z rana, to wieczorem na spontana :) I to takiego totalnego, z miejsca na rower!
    Miałam się pokręcić nad domem,żeby się tylko przewietrzyć, ale kręcę raz, kręcę drugi nuda, to jadę gdzieś :P
    Pojechałam do góry na Łąki w razie gdyby zaś zaczęło padać, szybko z góry i jestem w domu, ale nie leje to jadę na Długołęke, wracam na dół na Gostwicę, skręcam na Podegrodzie i w Stadłach zapętlam do domu ;)

    Path finder z Gostwicy :P

    Coś fantastycznego! O godzinie 17:45 było jeszcze widmo :P Kocham długie dni, uwielbiam kiedy czas mnie nie ogranicza :P
    Zimno,ale ładnie było ;)
    Iiiii już nie pamiętam kiedy wyjeżdżałam, a nie podchodziłam z rowerem mojej góry do domu, asię zmachałam :D


    Kategoria Do 20km



    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa staws
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

    Counterliczniki.com