Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Izona. Mam przejechane 53867.50 kilometrów w tym 1066.40 w terenie. Kręcę ze średnią 22.33 km/h i się wcale nie chwalę!
  • Czas na siodełku 100d 08h 39m
  • Więcej o mnie.

    Follow me on Strava 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

    Ja na instagramie

    Znalezione obrazy dla zapytania instagram

    Moje ziomeczki

    Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy Izona.bikestats.pl

    Z Archiwum X

    • Dystans 140.00km
    • Czas 04:32
    • SpeedAVG 30.88km/h
    • SpeedMaxxx 75.60km/h
    • Kalorie 3721kcal
    • Podjazdy 1194m
    • Sprzęt Bianchi Via Nirone 7 Dama

    Przełęcz Knurowska #4(16)...Iżona kontra Chłopy!

    Niedziela, 21 sierpnia 2016 · dodano: 22.08.2016 | Komentarze 4

    Omatkobosko jak mnie tu dawno nie było! :O

    Tak, byłam na wakacjach, smażyłam i plażyłam,próbowałam wyrównać tanlinesy,bezskutecznie! :D
    Od roweru zrobiłam reset, hard reset! 
    Czasami tak trzeba ;)

    Skoro urlop się skończył (przynajmniej jego plażowa część :D), a grupa wybierała się na Przełęcz Knurowską, czyli na PODHALE! nie pozostało mi nic innego, jak stawić się pod sklepem i jechać z nimi :)
    Miałam małą obawę czy aby 8 dniowa przerwa bez rowerowa nie poskutkuje, zgonem na pierwszej lepszej prostej, (bo mi łydka spadła), ale obawa była za mała żebym nie pojechała :D
    Już w drodze do Sącza, obawy szybko zniknęły, nogi były świeże jak bułeczki! :D 
    Udało mi się nie spóźnić, tym razem to ja czekałam na resztę! :D 

    Jak już się wszyscy zebrali, ze smutkiem stwierdziłam że dzisiaj będę musiała reprezentować naszą damską cześć tej grupy w samotności :P 
    Kiedy ruszyliśmy i Michał mi dał wolność od nie wychodzenia na zmiany (bo "ma kto na zmiany wychodzić"), pomyślałam,że na pewno dzisiaj z nimi nie zginę :P 
    Wychodziłam z założenia,że jeśli moje nogi/płuca nie nadążą za grupą prawie 20 chłopa, to odpuszczę i sama dokończę wycieczkę, bo drogę na Przełęcz i z powrotem znam już (prawie) co do dziury :P
    Chłopaki nie dali mi nie nadążyć (przynajmniej na początku) iii jeśli zostawałam, to zawsze mnie któryś pod spawał na kole do grupy, dziękuję! ;)

    Zdjęcie od Bartka

    Do Krościenka jechaliśmy szybkim tempem, bo i droga prosta ;)
    Kiedy do pary dojechał mnie Michał (przez to,że nie wychodziłam na zmiany, a było nas parzyście, miałam okazję jechać w parze z każdym kto przyjechał na zbiórkę) , zasugerowałam postój gdzieś w okolicznym sklepie, w celu doładowania bidonów, bo moje dwa już były prawie puste! :P 
    Standardowo zatrzymaliśmy się na ORLENie w Krościenku, dokupiliśmy wody (no bo innym też przecież musiała się już pokończyć!), pojedliśmy, popiliśmy i wio! Zaczynają się podjazdy :P
    Pijąc na ORLENie coca-colę zaczęłam się zastanawiać czy dobrze robię, bo wiem,że po słodkim, gazowany i wypitym na szybko mam kolkę, ale na tyle mi smakowała,że miałam nadzieję,że tym razem obejdzie się bez kłucia w boku...
    Kolka była, przed samym startem na Snozkę, obosze zaś wyjadę na końcu! :D 
    No nic kuję ale jadę, cola była smaczna, a więc warta bólu :)
    Oczywiście wyjechałam ostatnia, ale chłopaki nawet nie zdążyli zejść z roweru u góry żeby na mnie poczekać, bo już tam byłam z nimi ;)
    Zjeżdżamy i teraz zostaje kilka mniejszych lub większych chopek do pokonania.
    Połowie grupy testosteron chyba podskoczył, bo wystrzelili jak poparzeni :D
    A niech jadą, my se pojedziemy za nimi i za samochodami, które jechały przez nich wolniej niż nam by to odpowiadało :P 
    Jeszcze kawałek i już skręcamy w prawo w kierunku Knurowa ;)
    Podjazd na Przełęcz Knurowską każdy jedzie w swoim tempie i tu nawet nie jestem ostatnia :P
    Adrian z Szymonem chyba się za bardzo obijali, bo jeszcze się im chciało  po mnie zjechać,żebym nie musiała sama finiszować, miło ;)
    U góry chwila oddechu, Bartek zjechał w dół, bo ktoś tam jeszcze podjeżdżał, a my po wstępnym ustaleniu miejsca następnego pitt-stopu ruszyliśmy w prawie 20 kilometrowy szybki zjazd przez obie Ochotnice aż do Tylmanowej.
    Początkowo trzymałam się większej pierwszej grupki, ale kiedy Andrzej złożył się na lemondce i przycisnął na pedały tak mi grupka uciekła dosłownie w sekundzie :P
    No nic, jadę sama swoje i czekam kiedy jakaś inna grupka mnie dogoni i zgarnie ;)
    Dogoniła mnie, ale nie zdążyłam się ich złapać, za szybko się rozpędzili :D
    Dopiero poczciwy Darek kiedy do mnie dojechał, kazał się złapać na koło i tak we dwoje dojechaliśmy do skrzyżowania, dzięki :)
    Po kolejnym pitt-stopie na dopompowanie bidonów ruszyliśmy prosto do domu... Miało być razem i nie za szybko, yhm!
    Już po pierwszych 200 m Andrzej z Krzyśkiem nam się rozłączyli i goniliśmy ich do końca, a gdzieś w Maszkowicach,kolejna grupka nie wytrzymała i pooooszli!
    Nie ma to jak równa jazda, bez szarpania ;) 
    Jedynie Michał nie dał mi zostać samej z tyłu i ciągnął mnie za sobą na tyle szybko,że ucieczkę mieliśmy ciągle na widoku.
    Ostatecznie ja ich już nie dogoniłam, bo w Stadłach pożegnałam się z Michałem i wróciłam do domu (nie chciało mi się 2 raz jechać do Sącza).
    Wycieczka spoko, w wesołej grupie ;)
    Wiadomo chłopy, to chłopy zawsze będą szybsi i silniejsi,temu im zmian nie dawałam :D
    Wcale się mimo wszystko nie obijałam w peletonie i jestem absolutnie zadowolona z tej jazdy :)

     
      
    Kategoria Stóweczka



    Komentarze
    Izona
    | 19:36 piątek, 26 sierpnia 2016 | linkuj Teraz to wiem :P
    Monarch
    | 10:57 czwartek, 25 sierpnia 2016 | linkuj Wiem ale się trochę droczyłem z tobą:P:D
    Izona
    | 19:17 środa, 24 sierpnia 2016 | linkuj @Obis nie! Pojechałam nad morze po to żeby sobie ciało i głowa odpoczęła od roweru ;) To było zamierzone ;)
    Monarch
    | 05:54 wtorek, 23 sierpnia 2016 | linkuj Trza było rower wziąść nad morze:P:D
    Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa licac
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

    Counterliczniki.com