Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Izona. Mam przejechane 53867.50 kilometrów w tym 1066.40 w terenie. Kręcę ze średnią 22.33 km/h i się wcale nie chwalę!
  • Czas na siodełku 100d 08h 39m
  • Więcej o mnie.

    Follow me on Strava 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

    Ja na instagramie

    Znalezione obrazy dla zapytania instagram

    Moje ziomeczki

    Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy Izona.bikestats.pl

    Z Archiwum X

    • Dystans 60.07km
    • Czas 02:58
    • SpeedAVG 20.25km/h
    • SpeedMaxxx 46.10km/h
    • Kalorie 1774kcal
    • HRmax 181 ( 91%)
    • HRavg 152 ( 77%)
    • Podjazdy 360m
    • Sprzęt Giant Brass 2

    Bajabongo :D

    Sobota, 7 marca 2015 · dodano: 07.03.2015 | Komentarze 0

    Po tygodniu 4 pór roku(z przewagą zimy) w pogodzie, wkońcu sobota przywitała nas pięknym słońcem i przyjemną, czyt. rowerową temperaturą ;)
    Już miałam sama się wybrać GDZIEŚ, ale od czego jest Marcin? :) Z nim przecież zawsze raźniej się jeździ! :P
    Umówiliśmy się na 12.30 na rynku, ooo dziwo nie spóźniłam się! :D
    Pojechaliśmy na Stary Sącz, by później "umrzeć" na podjeździe w Moszczenicy,aleee o dziwo! Nie umarłam!
    Tylko się lekko zadyszałam :P

    Każdy ma swoje Calpe :)


    Porównując zeszłoroczną wycieczkę jakoś o tej samej porze w to samo miejsce, wtedy ta góra mnie mocno zagrzała :)
    Dzisiaj luzik, to cieszy :) Ale nie mówię, że jest jakoś super ekstra :P ZAWSZE przecież może być lepiej :)
    Zjazd z Moszczenicy na Przysietnicę, bardzo spokojny i co najważniejsze dłuuuugi :P Chwila oddechu na dole w Barcicach szlaban w dół ciuchcia brum brum :D
    Z tego względu,że aż tak się nie dojechałam na tym podjeździe, na spokojnie zamiast do domu, mogłam przejechać jeszcze do Gołkowic, Fortuna też nie miał nic przeciwko ;) I tam się zaczął wmordę wiatr! Aż do samej Brzeznej ciągło nas do tyłu, ale nie ma że boli :)
    Bardzo pozytywna jazda, wiosno przybywaj! :D



    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa potot
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

    Counterliczniki.com