Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Izona. Mam przejechane 53867.50 kilometrów w tym 1066.40 w terenie. Kręcę ze średnią 22.33 km/h i się wcale nie chwalę!
  • Czas na siodełku 100d 08h 39m
  • Więcej o mnie.

    Follow me on Strava 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

    Ja na instagramie

    Znalezione obrazy dla zapytania instagram

    Moje ziomeczki

    Wykres roczny

    Wykres roczny blog rowerowy Izona.bikestats.pl

    Z Archiwum X

    • Dystans 85.82km
    • Czas 03:29
    • SpeedAVG 24.64km/h
    • SpeedMaxxx 60.10km/h
    • Kalorie 1727kcal
    • Podjazdy 1146m
    • Sprzęt Bianchi Via Nirone 7 Dama

    Wolna sobota, w końcu na rowerze :D

    Sobota, 3 listopada 2018 · dodano: 05.11.2018 | Komentarze 0

    Jej dawno nie byłam w weekend na rowerze i to tak porządnie, daleko!
    Bez względu na zadowolenie ogółu, tudzież nie, po sobotnich porządkach zabrałam rower i pojechałam przed siebie ;)
    Wiedziałam,że chcę jeszcze (może ostatni raz?) w tym roku objechać Jeziorko Rożnowskie i czułam,że to musi być dzisiaj!
    Pogoda nie najgorsza,można było nawet syry odsłonić!

    Wystartowałam po 11 i obliczyłam,że przy normalnej, "sezonowej" prędkości, pokonam tą trasę w około 3 h, taaa.... :D
    Jadąc w kierunku Marcinkowic, kminiłam w głowie jak tu zjechać,żeby zaś się nie zgubić jak ostatnio :P
    Nie było tragedii, po prostu skręciłam w lewo zamiast w prawo i ot tak już miałam Łososinę.
    Nie chciało mi się tam jechać, bo im bliżej celu,znaczy Rożnowa, tym więcej chmur i mgły i wgl nic tylko wejść pod koc i pić gorące kakao :P
    Ale ja się tak szybko nie poddaję!
    Mimo ogólnego zniechęcenia pchałam się w tą mgłę jak głupia i tylko czekałam kiedy skręcę w Rożnów,żeby uciec przed ruchem na głównej drodze.
    W Rożnowie szybki pitt stop, bo brak słońca i wilgotne powietrze zwiastowały szybką bombę :O

    Oreło zawsze na PROpsie :D

    Jechałam w kierunku Gródka i wypatrywałam jakichś pozytywów w tej mojej mglistej tułaczce i znalazłam, nawet kilka :D
    Pierwszy będę miała większą satysfakcję jak po powrocie zasiądę pod ciepłym kocem z grzanym piwem (które mi się niewyobrażalnie marzyło :P) w ręce.
    Drugi będę miała satysfakcje w ogóle.
    Trzeci właśnie mijałam:
     
    Może i słońca nie było, ale złota jesień jeszcze jest :)

    Jadąc dalej znalazłam miejsce, które zmusiło mnie do kolejnego zatrzymania się i pstryknięcia nie najgorszej fotki!
    Może gdyby niebo było błękitne i powietrze bardziej przejrzyste, udało by się z tym zdjęciem zrobić jeszcze coś więcej,ale mimo wszystko uważam,że jesień jest najlepszą porą roku, na klimatyczne fotki!
    Zresztą patrzcie :D
     
    i

    Uważam czad!
    Chociaż pewnie gdyby nie ta mgła, to i Jeziorko byłoby bardziej wyraźne :P
    Cóż.

    Jechałam dalej, mając wrażenie,że jadę już tydzień i czekałam kiedy w końcu wyciągnę się pod górę w Siennej,żeby wyluzować na zjeździe z Dąbrowej :P
    Doczekałam się, ale już zaczęłam wątpić,że wrócę o własnych siłach do domu!
    Nie dość,że z zakładanych 3 godzin zajętych wycieczką, wyszły mi 4, to jeszcze jedzenie mi się skończyło i zaczęło mi być powoli słabo!
    Stwierdziłam jednak,że do domu mam już tak niedaleko,a w między czasie złapałam, ten dobry (choć rzadko spotykany!) wiatr w plecy,że no po prostu muszę się jakoś doczołgać na włościa :P
    I powiem Wam,że ostatnie 10 kilometrów jechało mi się wybitnie dobrze, a po powrocie do domu ta satysfakcja była kilkukrotnie większa niż zakładałam.

    Ahoj!



    Komentarze
    Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

    Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

    Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa apust
    Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

    Counterliczniki.com